Czy przedsiębiorca może wygrać na Polskim Ładzie?

Polski Ład wprowadził szereg zmian do polskiego system podatkowego. Spowodował tym samym konieczność weryfikacji przez przedsiębiorców ich aktualnej formy opodatkowania pod kątem jej optymalnego wyboru. Jakie tendencje zarysowują się po pierwszych miesiącach obowiązywania nowych przepisów? Jakie kierunki zmian warto rozważyć, aby minimalizować negatywny wpływ zmiany przepisów na dochody przedsiębiorcy?

Kiedy opłaca się przejść na ryczałt z podatku liniowego?

Jeszcze przed wprowadzeniem Polskiego Ładu ryczałt zyskał na popularności dzięki zmianom wprowadzonym w 2021, jednak spora część podatników nadal wybierała podatek liniowy w wysokości 19% od dochodu. Jednak wraz ze zmianami wprowadzanymi przez Polski Ład można zauważyć kolejny wzrost zainteresowania ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych. Skąd taka tendencja i kiedy zatem opłaca się przejść na ryczałt?

Polski Ład w przypadku podatku liniowego przewiduje 4,9% składki zdrowotnej, co w praktyce podniosło realne opodatkowanie dochodów do poziomu ok. 24% i skłoniło do ponownego rozważania ryczałtu, do którego trzeba dodać zryczałtowaną składkę zdrowotną (ok. 330 zł dla przychodów poniżej 60 tys. zł rocznie, ok. 550 zł dla przychodów w granicach 60-300 tys. zł rocznie oraz ok. 1000 zł dla przychodów powyżej tej kwoty). Taka sytuacja powoduje, że dla wielu osób na samozatrudnieniu w bieżącym roku opłacalne stało się przejście na ryczałt – szczególnie dla biznesów tzw. niskokosztowych, nie mogących sobie obniżyć dochodu o koszty np. biura, samochodu itd.

Drugim ważnym czynnikiem wzrostu zainteresowania ryczałem jest wprowadzenie w Polskim Ładzie znacznej preferencji w postaci obniżonej stawki ryczałtu dla przedstawicieli wybranych branż – odpowiednio do poziomu 12% dla branży IT oraz 14% dla branży medycznej, a także np. dla nauczycieli udzielających lekcji na godziny czy też prowadzących inną działalność edukacyjną, mających 8,5% stawkę ryczałtu. W wypadku tych zawodów decyzja o przejściu na ryczałt wydaje się dość oczywista.

Jakie spółki stały się popularne wśród podatników CIT?

Przedsiębiorcy, którzy przed 2022 nie byli na samozatrudnieniu lub po prostu ich biznesy generowały większe dochody, często decydowali się na spółkę cywilną czy jawną mimo, że te formy prawne wiązały się dla nich z dużym ryzykiem, ponieważ za jej zobowiązania odpowiadali całym swoim prywatnym majątkiem, a także od kilku lat musieli płacić daninę solidarnościową. Mimo, że przez ostatnie lata pewnie wielokrotnie radzono im zmienić formę prawną, jednak oni cenili sobie prostotę aktualnej formy prawnej, którą znali od wielu lat i do której byli przyzwyczajeni.

Jednak ich sytuację zmienił Polski Ład. Do tej pory bowiem byli opodatkowali podobnie jak jednoosobowe działalności gospodarcze, tj. każdy z właścicieli rozpoznawał w swoim PIT-cie 50% dochodów spółki, od którego płacił 19% liniowego podatku, plus daninę solidarnościową (obowiązującą powyżej 1 mln zł) – czyli kolejne 4 p. p., oraz oczywiście jak każdy przedsiębiorca – ZUS. W uproszczeniu więc ich poziom opodatkowania wynosił 23% podatku plus ZUS.

Po wejściu w życie Polskiego Ładu przedsiębiorcy ci do powyższych wyliczeń musieli dodać jeszcze składkę zdrowotną w wysokości 4,9%, zatem ich efektywny poziom opodatkowania osiągnął poziom niemal 28%. Taki poziom obciążeń fiskalnych stał się nie do zaakceptowania dla wielu przedsiębiorców i skierował ich zainteresowanie na bardziej zaawansowane formy spółek. Jakie zatem możliwości się przed nimi otwierają?

· Przekształcenie spółki cywilnej w spółkę komandytową lub komandytowo-akcyjną

W takiej sytuacji spółka zapłaci podatek CIT – w zależności czy jest małym podatnikiem czy nie – w uproszczeniu na poziomie 9% lub 19% od dochodu, plus w przypadku spółki komandytowej dochodzi jeszcze zryczałtowana składka zdrowotna na poziomie 500 zł. Jeśli właściciele są komplementariuszem takiej spółki, to nadal odpowiadają za jej zobowiązania swoim majątkiem, ale ich opodatkowanie (pomijając detale) za sprawą formy prawnej diametralnie spada: z 28% do 19%. Taka zmiana przybliża zatem tych podatników do wcześniejszych 19% podatku, czyli poziomu, który przez lata akceptowali.

· Przejście na spółki z ograniczoną odpowiedzialnością i wejście w ryczałt estoński

Choć tzw. estoński CIT wszedł w życie w Polsce w 2021 roku, to jednak został on zaproponowany w takim kształcie, że odradzaliśmy go naszym klientom. Jednak Polski Ład na tyle poprawia te regulacje, że przeszliśmy od oceny skrajnie negatywnej do skrajnie korzystnej odnośnie podatku CIT. Uważamy, że jest to bardzo dobre rozwiązanie dla polskich przedsiębiorców prywatnych (nie zagranicznych – bo oni zwykle nie inwestują bezpośrednio) – małych, średnich i dużych i doradzamy je wielu naszym klientom. Dlaczego? Ryczałt estoński, zależnie od poziomu przychodów (czy firma jest małym podatnikiem do 2 mln euro przychodów czy dużym) skutkuje łącznym poziomem opodatkowania – czyli kwotą, jaką płaci spółka oraz wspólnik, kiedy pobiera dywidendę – na poziomie od 20% (dla małego podatnika) do 25% (dla dużego podatnika). I to tylko od części wypłaconych zysków.

Zatem jeśli firma dotychczas działała w formie spółki cywilnej i w 2022 roku musiałaby zapłacić 28% podatku, to przechodząc na spółkę z o.o. zapłaci od 0% do 20-25% podatku – zależnie od tego jaką część zysku zainwestuje ponownie, a jaką wypłaci właścicielom. Warto też wspomnieć, że właściciele nie odpowiadają całym swoim majątkiem za swój biznes.

Osoby zainteresowane podatkiem estońskim zapraszamy na Kongres Firm Rodzinnych, gdzie będzie okazja do spotkania z ekspertem oraz zachęcamy do zapoznania się z cyklem video w tym temacie.

Co mogą zrobić spółki kapitałowe?

W przypadku spółek kapitałowych w Polskim Ładzie pojawiło się sporo nowych regulacji np. podatek minimalny, tzw. ukryte dywidendy mające wejść w życie od 2023 roku czy ograniczenia w kosztach amortyzacji. Mamy na szczęście także kilka nowych lub mało znanych narzędzi, które mogą stanowić przeciwwagę dla tych regulacji. O dużej części z tych rozwiązań spora część spółek może jeszcze wiedzieć niewiele, jednak da się wśród nich już też zauważyć pewne tendencje. Jednym z takich rozwiązań, które na razie jest jeszcze mało popularne, ale widać już zwiększone nim zainteresowanie jest Podatkowa Grupa Kapitałowa. Wśród narzędzi, które warto przeanalizować są też nowe możliwości dotyczące opodatkowania spółek holdingowych czy fakultatywny VAT dla usług finansowych (świadczonych m.in. w grupach kapitałowych).

Konkludując, w Polskim Ładzie pojawiło się zarówno sporo nowych pułapek, jak i rozwiązań, które warto mieć na uwadze. Bardzo ważne jest więc przyjrzenie się swoim rozliczeniom, ponieważ w wielu przypadkach spółki mogą być zmuszone do płacenia już od bieżącego lub od przyszłego roku wyższych podatków, nie znając możliwości, z których mogą skorzystać, w celu obniżenia tych obciążeń.

Grzegorz Szysz, Partner, Doradca Podatkowy, Grant Thornton

grant thornton
Footer veresion 1